Czy warto zainwestować w wytwornice mgły olejowej?

Smarowanie ruchomych elementów maszyn jest niezwykle istotne dla ich sprawnego funkcjonowania – zapewnia płynną pracę, minimalizuje tarcie, ogranicza produkcję ciepła. Jednocześnie jednak smarowanie może okazać się dość kłopotliwe ze względu na koszty. Alternatywą dla zwykłych systemów dozujących smary do maszyn są tzw. wytwornice mgły olejowej. Dlaczego warto zdecydować się na taką inwestycję?

Jak działa wytwornica mgły olejowej?

Wytwornica mgły olejowej to urządzenie, którego celem jest smarowanie określonych elementów maszyn przy zużyciu minimalnej ilości środków smarnych. Ogólna zasada jej działania jest stosunkowo prosta – określona ilość oleju pobrana ze zbiornika jest przy pomocy sprężonego powietrza rozbijana do postaci mgły, czyli drobinek płynu zmieszanych z powietrzem. Mgła jest następnie transportowana siecią przewodów (niewielka masa ich cząstek umożliwia ich przenoszenie w nawet bardzo rozbudowanych układach) do punktów smarowania, w których znajdują się dysze dozujące. Tam cząsteczki są przyspieszane i ulegają kondensacji, tworząc większe krople oleju, które używane są do smarowania określonych elementów urządzeń, np. narzędzi skrawających. Wysokiej jakości wytwornice mgły olejowej oraz inne elementy niezbędne do zbudowania instalacji smarujących znajdziemy w ofercie firmy UCS.

Czy warto zainwestować w wytwornicę mgły olejowej?

Czy opisana wyżej technologia może być użyteczna w procesie produkcyjnym i, co równie ważne, czy warto się na nią zdecydować zamiast tradycyjnych metod smarowania? Zdecydowanie tak. Smarowanie mgłą olejową jest bowiem równie efektywne i pozwala utrzymać temperaturę chłodzonych układów na optymalnym poziomie, przy jednoczesnym zminimalizowanym zużyciu środka smarnego. Szacuje się, że średnie godzinne zużycie oleju przez pracującą wytwornicę mgły olejowej wynosi nie więcej niż 50 ml, podczas gdy w przypadku tradycyjnych układów smarujących wynosi ono około 600 litrów. To oznacza zredukowanie kosztów oleju (należy pamiętać, że koszt ten to nie tylko zakup, ale również magazynowanie oraz utylizacja zużytego środka) niemalże do zera, co przekłada się na nawet kilkunastoprocentowy spadek kosztów produkcji. Tak niewielkie zużycie oleju powoduje również, że możliwe jest wyeliminowanie konieczności czyszczenia układów maszyn. Jest to szczególnie istotne w produkcji, kiedy smar ma kontakt z wytwarzanymi wyrobami – po obróbce mogą one trafić bezpośrednio do kolejnych etapów produkcji. To dodatkowo przekłada się na obniżenie kosztów.