Grawitacyjne czy pompowe - jakie ogrzewanie CO wybrać?
To, czy w domu czujemy się komfortowo zależy od wielu czynników, jednak zdecydowanie jednym z najważniejszych jest poziom temperatury w pomieszczeniach. Na to z kolei wpływ ma między innymi rodzaj wybranego systemu centralnego ogrzewania. Niegdyś powszechnie stosowane były systemy grawitacyjne, dziś jednak wypierają je systemy pompowe. Co warto o nich wiedzieć?
Ogrzewanie grawitacyjne – na czym polega?
System ogrzewania grawitacyjnego był jeszcze nie tak dawno rozwiązaniem powszechnie stosowanym. Działanie tego typu instalacji grzewczych opiera się na wykorzystaniu prostego fizycznego faktu, że ciała o temperaturze wyższej mają mniejszą gęstość, niż ciała tego samego typu, lecz o niższej temperaturze – a zatem jeśli dojdzie do ich zmieszania, ciała cieplejsze będą wypychane przez zimniejsze ku górze. Dotyczy to zarówno powietrza, jak i wody – gorąca ciecz będzie wypychana z kotła grzewczego, przez ciesz zimną, która do tego kotła napływa. W ten sposób może dostać się do grzejników, gdzie oddaje swoje ciepło, schładza się i wraca do kotła, gdzie sama wypycha ku górze wodę, która w tym czasie zdążyła się ogrzać. Taki system napędza się więc sam wyłącznie przy zużyciu energii cieplnej produkowanej przez urządzenie grzewcze – to jego największa zaleta, nie wymaga bowiem pompy, która do działania potrzebuje energii elektrycznej. Nawet podczas przerwy w dostępie do prądu, system działa bez zarzutu. Z drugiej strony takie rozwiązanie wymaga zastosowania rur o dużej średnicy, w przeciwnym wypadku ciepła woda może nie być w stanie pokonać występujących w nich oporów – rury takie mogą być z kolei trudne do ukrycia w konstrukcji domu. Ponadto system grawitacyjny ze względów ekonomicznych nie będzie opłacalny w dużych domach. Dlaczego? Ponieważ im większa odległość kotła od grzejników, tym większe opory rur woda musi pokonać – aby je zniwelować, konieczne jest zastosowanie przewodów o proporcjonalnie większej średnicy, a to wiąże się z większymi wydatkiem.
Ogrzewanie pompowe
Jak sama nazwa wskazuje, w tego typu instalacjach stosuje się pompy wodne, które nadają ciepłej wodzie energię niezbędną do pokonania oporów rur i dotarcie do grzejników. Pompa jest zasilana energią elektryczną, dlatego w czasie przerw w dostawach prądu ogrzewanie przestaje działać jak należy.
- Z drugiej strony system pompowy ma ogromną przewagę nad grawitacyjnym, a jest nią swoboda w projektowaniu instalacji grzewczej
– mówi specjalista firmy Tom Bud.
- Dzięki pompie wykonawcy nie są związani ograniczeniami wynikającymi ze zbyt dużych oporów rur, to zaś daje możliwość wykorzystania rur o dowolnych średnicach, a także pozwala wykonać w budynku ogrzewanie podłogowe, dla którego system grawitacyjny będzie nieodpowiedni.
Coraz częściej stosowane są pompy wielobiegowe lub z regulacją prędkości obrotowej, które pracują z wydajnością dostosowaną do aktualnych potrzeb – urządzenia te coraz częściej zastępują nieefektywne i energochłonne pompy jednobiegowe.
Co wybrać?
Jak widać, oba rozwiązania mają swoje zalety i wady, wybór między nimi powinien być uzależniony od naszych indywidualnych potrzeb i preferencji. Jedno jest pewne – jeśli zamierzamy zainwestować w ogrzewanie podłogowe, system ogrzewania pompowego jest jedynym rozsądnym rozwiązaniem.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana