Jak zmienił się polski rynek pracy wskutek COVID-19?

Na skutek wybuchu pandemii COVID-19, świat musiał przejść przez wiele zmian, aby dostosować się do nowej rzeczywistości. Wiele branż ucierpiało na skutek długotrwałego zamknięcia, przez co nastąpiło masowe ograniczanie etatów oraz udogodnień dla pracowników. Sporej metamorfozie uległa też mentalność zarówno pracowników, jak i pracodawców, co może mieć ogromny wpływ na komfort pracy po powrocie do normalności.

Jakie największe zmiany na rynku nastąpiły wskutek pandemii?

Praca zdalna, która niegdyś była jedynie przywilejem dla niektórych pracowników, stała się aktualnie najpopularniejszą formą wykonywania obowiązków. Pozwala ona na odizolowanie od siebie członków zespołu, dzięki czemu możliwe jest zachowanie dystansu społecznego, a co za tym idzie, zmniejszenie ryzyka zachorowania. Dzięki temu pracownicy mogą w pełni poświęcać się swoim obowiązkom, jednocześnie zmniejszając prawdopodobieństwo powstania niewydolności w zespole, ze względu na dużą ilość zwolnień lekarskich.

Społeczeństwo zmieniło też swoją dotychczasową opinię na temat pracy zdalnej. Niegdyś była ona postrzegana jako ta mniej wartościowa, niewymagająca i w ogólnym rozrachunku po prostu przyjemna. Rozpowszechnienie pracy z domu pomogło wpłynąć na zdanie osób, które nie miały wcześniej do czynienia z taką metodą wykonywania obowiązków. Według przeprowadzanych badań, nawet 88% Polaków zadeklarowało chęć posiadania możliwości częściowej pracy zdalnej, również po zakończeniu pandemii. Dzięki temu praca z domu zyskała zupełnie nowe znaczenie.

Dużym wyzwaniem, szczególnie dla osób starszych, była również nagła konieczność częstego korzystania z komputera i Internetu. Poważnym problemem okazał się być bardzo niski poziom umiejętności cyfrowych Polaków. Według raportu Komisji Europejskiej jedynie 44% obywateli w przedziale wiekowym od 16 do 74 lat dysponuje podstawową wiedzą na temat obsługi urządzeń elektronicznych. Wiele osób musiało przejść przyspieszone kursy korzystania z internetu oraz komputera, co przypadkowo przyczyniło się do wzrostu świadomości Polaków w tym zakresie.

Panujący do tej pory rynek pracownika zmienił się w rynek pracodawcy. Potwierdzają to masowo  ograniczane i znikające z ofert pracy wszelkie benefity, którymi do niedawna kuszono potencjalnych pracowników. Perspektywa łatwej utraty pracy zmieniła też nastawienie członków zespołu, którzy są bardziej skłonni do pójścia na ustępstwa. To samo dotyczy także managerów i właścicieli firm, przywiązujących aktualnie znacznie większą uwagę do zdrowia psychicznego i fizycznego swoich podwładnych, które w tak trudnych czasach zyskało znacznie większe znaczenie i wartość.

Kto „zyskał” na pandemii COVID-19?

W momencie, w którym wiele firm ogłosiło upadłość lub przeżywało jeden z najcięższych okresów od początku istnienia, niektóre odnotowały znaczące zyski. Idealnym przykładem jest branża e-commerce, czyli inaczej sprzedaż online. Zamknięci w domach Polacy, spędzający dużo czasu w internecie, zaczęli masowo kupować w sieci. Dzięki temu wszelkie firmy zajmujące się logistyką czy usługami kurierskimi zaczęły na gwałt szukać nowych pracowników, którzy pomogą obsługiwać tak dużą i niespodziewaną ilość zleceń.

Potwierdza to przedstawiciel Agencji Pracy Derksen, zajmującej się doradztwem personalnym oraz rekrutacją pracowników tymczasowych:

W trakcie pandemii nastąpił ogromny wzrost zapotrzebowania na usługi oferowane przez naszą firmę. Zatrudnienie pracowników tymczasowych jest idealnym rozwiązaniem dla firm, które pilnie potrzebują większej ilości rąk do pracy, bez przeprowadzania setek rozmów kwalifikacyjnych. Osoby zgłaszające się do naszej agencji przechodzą wcześniej rekrutację w naszej firmie, dzięki czemu przedsiębiorstwa działające w branży e-commerce nie muszą martwić się o kompetencje swoich nowych pracowników. Członkowie zespołu, którzy zachorowali na COVID-19, często przebywają na  bardzo długich zwolnieniach lekarskich, przez co firmy zgłaszają się do nas po pracowników na tymczasowe przejęcie obowiązków chorego.

Oprócz branży e-commerce, pandemia przysłużyła się też firmom zajmującym się wszelkiego rodzaju doradztwem, dokształcaniem i rozwojem osobistym. Wiele osób wykorzystało przymusowe urlopy na szlifowanie swoich umiejętności lub uczenie się zupełnie nowych, poprzez uczęszczanie na kursy online. Niepewna sytuacja na rynku pracy skłoniła też Polaków do większej elastyczności w zakresie przebranżawiania. Dlatego aktualnie panuje duże zapotrzebowanie na pracowników tymczasowych oraz wszelkie kursy dla księgowych, spawaczy i innych praktycznych zawodów, których praca jest niezbędna nawet podczas pandemii.