Ukraińcy w Polsce. Zatrudnienie w świetle przepisów
Emigracja w celach zarobkowych to zjawisko znane od setek lat. Po II wojnie światowej w takim celu wyjeżdżali też Polacy, którzy za cel stawiali sobie Stany Zjednoczone, a w bliższych nam czasach – Wielką Brytanię czy Holandię. Obecnie sytuacja gospodarcza oraz na rynku pracy poprawiła się na tyle, że to do nas przyjeżdżają na zarobek pracownicy ze wschodu, między innymi z Ukrainy. Jak ich zatrudnienie regulują przepisy?
Jeśli praca w Polsce, to tylko legalnie
Niechlubny proceder zatrudniania pracowników „na czarno” jest powszechnie znany. W większości takich przypadków pracownik jest nie tylko słabo opłacany, ale często też wykorzystywany na wiele innych sposobów. Brak umowy i niedopełnione formalności sprawiają, że nie może on dochodzić swoich praw w zakresie wysokości wynagrodzenia czy dopuszczalnego limitu godzin. Niestety godzi się on na takie warunki, bo przecież chce zarobić na utrzymanie i wysłać pieniądze bliskim w kraju.
Kto zyskuje na takim układzie? Zapewne pracodawca, chociaż też jedynie do czasu. Wystarczy przypadkowa kontrola, a ponosi on poważne konsekwencje. Co grozi za zatrudnienie pracownika z Ukrainy bez formalnej umowy i zezwolenia na pracę? Podwładny może zapłacić około 1000 zł grzywny i otrzymać nakaz opuszczenia kraju i powrotu do ojczyzny. Pracodawca poniesie odpowiedzialność karną lub wskazaną w Kodeksie wykroczeń. Te powody z pewnością skłaniają do tego, aby cudzoziemcy byli zatrudniani zgodnie z wymogami prawa. Oznacza to, że muszą oni przebywać w Polsce legalnie (zezwolenie na pobyt stały lub tymczasowy) i mieć pozwolenie na wykonywanie pracy.
Ułatwiony dostęp do rynku pracy dla pracowników z Ukrainy
Istnieje wiele wyjątków, w których pracownik zza granicy nie musi starać się o pozwolenie na pracę. Jednym z nich jest posiadanie obywatelstwa jednego z sześciu krajów wschodnich, które zostały włączone do systemu tzw. ułatwionego dostępu do polskiego rynku pracy. Zaliczają się do nich Mołdawia, Armenia, Rosja, Gruzja, Białoruś oraz właśnie Ukraina. Właśnie dlatego:
- pracownik z Ukrainy w czasie jednego roku może przepracować 6 miesięcy w Polsce bez starania się o pozwolenie na pracę,
- warunkiem zatrudnienia takiego pracownika jest podpisanie przez pracodawcę oświadczenia o powierzeniu mu pracy oraz spisanie umowy o pracę,
- pracodawca powinien być zarejestrowany w odpowiednim urzędzie pracy,
- powierzone pracownikowi zadania nie mogą mieć charaktery pracy sezonowej.
– Jeśli przedsiębiorca przewiduje, że będzie potrzebował pracowników przez okres dłuższy niż sześć miesięcy, musi zobowiązać ich do uzyskania zezwolenia na pobyt czasowy oraz pozwolenia na pracę. Sam pracodawca może wystąpić z takim wnioskiem. Wówczas jest on rozpatrywany w trybie uproszczonym, bez udziału starosty. Pozwala to na skrócenie czasu uzyskania zezwolenia, co często jest bardzo istotne w przypadku pracowników zatrudnianych od kilku miesięcy
– wyjaśnia przedstawiciel firmy Viacore, zajmującej się pośrednictwem pracy.
Przedstawiony wyżej sposób na zatrudnienie pracownika z Ukrainy za pośrednictwem powiatowego urzędu pracy nie jest jedynym. Pracodawca może wystąpić z wnioskiem do starosty o zezwolenie na pracę typu A. Natomiast pracownik może starać się o wydanie zezwolenia jednolitego (na pracę i pobyt czasowy). Zezwolenia nie potrzebują natomiast obywatele Ukrainy, którzy ukończyli w Polsce stacjonarne studia wyższe lub doktoranckie. Ostatnią opcją jest tzw. Niebieska Karta UE. Uzyskują ją pracownicy o wysokich kwalifikacjach zawodowych.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana