Na czym polega idea dogtrekkingu?

Idea dogtrekkingu funkcjonuje w naszym kraju już od kilku lat i systematycznie powiększa grono zwolenników. Stanowi przyjemną aktywność fizyczną, podczas której dłuższe dystanse pokonujemy szybko spacerując lub nawet – biegając, z towarzyszącym przy naszym boku czworonogiem. Dogtrekking nie wymaga specjalnego przygotowania. Co warto o nim wiedzieć i jak się do niego prawidłowo przygotować?

Czym jest dogtrekking?

Dogtrekking to interesująca i przyjemna forma aktywności sportowej, polegająca na szybkim spacerze, biegu lub wyprawie terenowej na dystansie od kilkunastu, nawet do kilkudziesięciu kilometrów, z towarzyszącym nam czworonogiem. Można pomyśleć, że przecież właściciele psów uprawiają dogtrekking nawet kilka razy dziennie. Otóż nie! Dogtrekking od standardowego spaceru różni się przede wszystkim tym, że pies przypięty jest do człowieka za pomocą specjalistycznej linki. Dogtrekking to forma aktywności ciesząca się coraz większą popularnością w Polsce. Ta forma rekreacji dostępna jest dla każdego właściciela psa i nie wymaga posiadania jakichkolwiek umiejętności, oprócz ogólnej sprawności. Co ciekawe, z dogtrekkingu mogą skorzystać również ci, którzy nie są posiadaczami psa. Umożliwiają to takie firmy, jak np. Psy na biegunach. Na rynku pojawia się coraz więcej sprzętu umożliwiającego tę formę aktywności. Jak właściwie wygląda dogtrekking i co warto o nim wiedzieć?

Dogrekking – czym się różni od zwykłego spaceru?

Jak już wspomnieliśmy na początku, dogtrekking od zwykłego spaceru różni się tym, że pokonujemy o wiele dłuższe trasy, niż podczas codziennych spacerów z psem. Trasy w dogtrekkingu są różne – od kilku, nawet do 40 kilometrów. Tak długie dystanse wymagają już od nas przygotowania kondycyjnego i nie lada kondycji. A co z przygotowaniem psa? Jeśli na dogtrekking wybieramy się z psem, który na co dzień pokonuje dłuższe trasy, nie będzie z tym żadnego problemu. Wszystkie psy, o ile nie są kanapowcami, bez problemu poradzą sobie z kilkukilometrową trasą. Na dłuższe dystanse psa należy już specjalnie przygotować. Jeżeli marzy nam się dogtrekking, ale psa nie posiadamy, mamy możliwość „wypożyczenia” psów, które przygotowane są na długie trasy, na przykład pies rasy Syberian Husky lub Alaskan Husky – są to psy idealne do sportu.

Co należy zrobić, aby zacząć przygodę z dogtrekkingiem?

Aby zacząć przygodę z dogtrekkingiem, należy stopniowo, powoli, wydłużać czas naszych codziennych spacerów z psem. Wystarczą jednie 2 godziny kilka razy w tygodniu, aby wzmocnić naszą kondycję i formę, a dzięki temu – przygotować się do tras o długim dystansie. Jeżeli mamy taką możliwość, warto wybrać się na bardziej wymagający teren – z pagórkami, albo nawet – w góry. Zwiększy to trudność trasy i pozwoli jeszcze bardziej wzmocnić zarówno mięśnie nóg, jak i mięśnie psa do pokonywania dłuższych tras. Warto pamiętać, żeby dotrekking uprawiać tylko w naturalnym miejscu, absolutnie nie powinniśmy spacerować z psami po asfalcie. Najlepsze będą więc leśne ścieżki. 

Jak przygotować siebie i psa do dogtrekkingu?

Podobnie jak w przypadku przygotowania do górskich czy leśnych wędrówek, powinniśmy zadbać o odpowiednie ubranie, wodę i pożywienie. Ubiór powinien być przede wszystkim wygodny, ale również adekwatny do pogody (warto wziąć pod uwagę ryzyko zmiany pogody, szczególnie w górach). Poza strojem, nie mniej ważne jest obuwie – najlepiej w tym celu wykorzystać buty trekkingowe, które są wygodne i zabezpieczające nogi przed zwichnięciem, a także przegrzaniem czy zmoknięciem. Jak musimy z kolei wyposażyć psa na taką wędrówkę? Pies nie może być na smyczy, a w specjalistycznych szelkach lub uprzęży, do których przypniemy specjalną, amortyzującą linkę. Pozwoli ona zniwelować nieprzyjemne dla czworonoga szarpnięcia. Koniec amortyzującej linki przypinamy do swoich bioder za pomocą specjalnego pasa. Jeżeli wybieramy się w trudniejsze tereny, gdzie pies mógłby zranić łapy, należy go wyposażyć w odpowiednie buty. Poza prowiantem i wodą, które są oczywiste, na tak długą trasę warto też zabrać ze sobą kompas i mapę.